Kiedy bezustannie straszą nas recesją, wysokim bezrobociem, brakiem szans dla ludzi po kierunkach humanistycznych, w dalszym ciągu duże powodzenie wśród wyspecjalizowanych zawodów takich jak nauczyciel, lekarz czy
notariusz.
Wskazuje to, że aby robić coś pożytecznego, nie zawsze trzeba być po politechnice. Wystarczy wpisać w wyszukać np. notariusz, aby przekonać się jak bardzo ten rodzaj profesji jest popularny.